Kochane, wszystkiego co najlepsze życzę Wam i Waszym bliskim z okazji Świąt Bożego Narodzenia. Niech będą chwilą wytchnienia i czasem wypełnionym radością i ciepłem.
Ściskam Świątecznie
***
(nawiasem mówiąc)
Nigdy wcześniej nie robiłam wianka i skoro już przyszedł mi do głowy, a i naoglądałam się różnych pięknych w sieci to zapragnęłam mieć własny. Trzy pasy tkaniny, każdy zszyty na lewej i wywrócony na prawą stronę i na koniec uplecione w wiankowy warkocz. Darowałam sobie wypychanie, dlatego nie jest gruby, ale taki mi w zupełności wystarczy. Mała kokardka na górze, duża na dole i gotowe. Zawisł nad komodą, gdzie łysa ściana aż się prosiła o element ozdobny.
Skoro maszyna i reszta dupersztyfików była wywleczona to żal było nie wykorzystać sytuacji. Kiedyś kupiona w lumpeksie groszkowa kiecka w końcu znalazła swoje zastosowanie. Z takim zamysłem była zresztą kupiona, żeby ją przerabiać na różne cuda. A że tkanina czerwona w białe kropki to jak znalazł na święta. Uszyłam serduszka wypełnione ociepliną i skomponowałam girlandę nad telewizorem :)
Choinka w tym roku z przewagą złota, więc czerwone elementy dodają kontrastu.
Moje zazdroski kuchenne niemal gotowe. Jestem w połowie drugiej. Za chwilę do niej usiądę i mam nadzieję w godzinkę skończę :). Więcej czasu już na nią nie znajdę, więc trzymajcie kciuki, bo inaczej okno będzie łyse :).
Tym samym świąteczne dekoracje gotowe, porządki skończone i tylko ostatnie drobiazgi wymagają dopięcia na ostatni guzik. Spotkamy się po świętach. Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz życzę Wesołych Świąt.
Magda