Na dzień dobry dziękuję wszystkim za komentarze. Straszanie lubię je czytać. Uśmiałam się czytając ten o padaniu ze śmiechu na cyce :)) Musze powiedzieć, że tekst odnalazł się w moim kręgu i zaczął być stosowany (Darias dzięki) :)
Święta już blisko, a ja na szczęście nie muszę się tym stresować. Wyjeżdżamy do mojej siostrzyczki i będziemy się byczyć. W sobotę pomalujemy jaja i pójdziemy z Zuziakiem do wiejskiego kościoła :), a potem (o ile słonko dopisze) będziemy śmigać po ogrodzie. Ja będę się włóczyć za dziećmi z aparatem, a w międzyczasie może upoluję dzięcioła. Siostra mieszka w lesie, więc jest to możliwe.
Może kiedyś nadejdzie taki czas, że będę przed świętami latała gorączkowo ze szmatą, a później pot z czoła przy piekarniku, ale póki co relaks, odpoczynek i będę się zaciągać świeżym, leśnym powietrzem, aż mi się w głowie zakręci :))
Zmieniając temat...
Znowu zrobiłam deal życia :) Pierwszy opisywałam na poprzednim blogu. Chodzi tu o zakup książek z gatunku literatura piękna (bądź branżowa). W KDC znów była mega wyprzedaż i kupienie 5 książek za 31 PLN (łącznie z przesyłką) było czystą przyjemnością. Otóż moja biblioteka hafciarsko-dziewiarsko-krawciarska powiększyła się o :
Pięknie wydana. Ma dwa wielkie arkusze z wzorami monogramów zarówno krzyżykowych, jak i do haftu płaskiego (tak to sie chyba nazywa :) Na pewno będę z niej korzystać, a Wam polecam zakup. Po przecenie kosztowała mnie 5 PLN (wyprzedaż nadal trwa).
Bardzo ciekawa książka o tyle, że nigdy wcześniej nie widziałam tej techniki i nie miałam pojęcia jak to wygląda. Tłumaczy krok po kroku jak taką koronkę wykonać (można ją stosować do zdobienia brzegów tkaniny, bądź robić odrębna elementy). Wszystko jest rozrysowane, jest trochę zdjęć b&w. Na pewno z niej skorzystam. Wszystkiego trzeba spróbować :) Polecam. Koszt 5 PLN.
Spoza branży, aczkolwiek ściśle związane ze mną, bo biega po moim domu szkrab, który bawić się chce, kupiłam jeszcze to
Zakupów książkowych to nie koniec. Odrobinę wcześniej zahaczyłam o księgarnię i wyniosłam taką książkę
Święta już blisko, a ja na szczęście nie muszę się tym stresować. Wyjeżdżamy do mojej siostrzyczki i będziemy się byczyć. W sobotę pomalujemy jaja i pójdziemy z Zuziakiem do wiejskiego kościoła :), a potem (o ile słonko dopisze) będziemy śmigać po ogrodzie. Ja będę się włóczyć za dziećmi z aparatem, a w międzyczasie może upoluję dzięcioła. Siostra mieszka w lesie, więc jest to możliwe.
Może kiedyś nadejdzie taki czas, że będę przed świętami latała gorączkowo ze szmatą, a później pot z czoła przy piekarniku, ale póki co relaks, odpoczynek i będę się zaciągać świeżym, leśnym powietrzem, aż mi się w głowie zakręci :))
Zmieniając temat...
Znowu zrobiłam deal życia :) Pierwszy opisywałam na poprzednim blogu. Chodzi tu o zakup książek z gatunku literatura piękna (bądź branżowa). W KDC znów była mega wyprzedaż i kupienie 5 książek za 31 PLN (łącznie z przesyłką) było czystą przyjemnością. Otóż moja biblioteka hafciarsko-dziewiarsko-krawciarska powiększyła się o :
Pięknie wydana. Ma dwa wielkie arkusze z wzorami monogramów zarówno krzyżykowych, jak i do haftu płaskiego (tak to sie chyba nazywa :) Na pewno będę z niej korzystać, a Wam polecam zakup. Po przecenie kosztowała mnie 5 PLN (wyprzedaż nadal trwa).
Tu szału nie ma. Trochę opisów co to jest haft czarną nicią, trochę wzorów, ale na pewno regularnie zaglądać nie będę. Trochę wydana na siłę. takie jest moje zdanie. Wzbogaciła jednak moją półkę, a kosztowała jedyne 3,5 :)
Bardzo ciekawa książka o tyle, że nigdy wcześniej nie widziałam tej techniki i nie miałam pojęcia jak to wygląda. Tłumaczy krok po kroku jak taką koronkę wykonać (można ją stosować do zdobienia brzegów tkaniny, bądź robić odrębna elementy). Wszystko jest rozrysowane, jest trochę zdjęć b&w. Na pewno z niej skorzystam. Wszystkiego trzeba spróbować :) Polecam. Koszt 5 PLN.
Spoza branży, aczkolwiek ściśle związane ze mną, bo biega po moim domu szkrab, który bawić się chce, kupiłam jeszcze to
Nie koniecznie z myślą o urodzinach, ale o zabawie. Mimo kreatywności czasem pomysłow brak. I powiem tak: gdybym kupiła ją za normalną cenę (17,9) byłabym barrrrdzo zawiedziona. Jest tam sporo zabaw z podziałem na grupy wiekowe, natomiast nie jest to nic innowacyjnego. Cieszę się, że zapłaciłam za nią tylko 3,9 :)
Do tego kupiłam jeszcze dwie dziewczyński ksiażki dla Zuzi, które czytmy co wieczór.
No i zaznaczam, że to nie jest reklama i nie mam nic wspólnego z KDC poza tym, że jestem ich klientką. Jestem fanką wszelkich przecen, stąd moje chwalipięctwo zakupowe. Zakupów książkowych to nie koniec. Odrobinę wcześniej zahaczyłam o księgarnię i wyniosłam taką książkę
Dużo pomysłów na pokrowce różnej maści. Kanapy z okrągłym oparciem, pufy, krzesła. Naprawdę super i można się w tym wszystkim odnaleźć nie będąc specjalistą w szyciu. Polecam.
Kupiłam też Wielką Księgę Szycia (jakiś czas temu, ale się nie chwaliłam), która kosztowała trochę więcej niż piątka, ale jest naprawdę wielka i jest bardzo pomocna.
To tyle recenzji. Pozdrawiam serdecznie i ściskam.
M.
Super zakupy. Zaraz zajrze na te wyprzedaże :)
OdpowiedzUsuńBardzo piękne plany macie na święta ;-) Życzę Ci dużo radości, miłości i spokoju w te dni. Ciepła w sercu...
OdpowiedzUsuńZakupy książkowe zawsze budzą moje podekscytowanie ;-) "Proste pokrowce" też bym chętnie kupiła, a w ogóle taka wyprzedaż to super sprawa!
Ściskam!
Cieszę się, że tekst się spodobał:) ja jak pierwszy raz usłyszałam to też się śmiałam :) i jak widać u nas też funkcjonuje. Jak czytałam o planach na święta, to aż się rozmarzyłam...i na tym muszę pozostać, bo święta spędzimy w blokowisku :( Dzięki za cynka o wyprzedaży, ja też książki uwielbiam, a w sumie nie mam żadnych o szyciu, to może zasilę półki...może wytrzymają kolejne sztuki :) i w przyszłości może coś uszyję...kto to wie...
OdpowiedzUsuńfajne książki. ja niestety muszę się ograniczać w kupowaniu, bo jeszcze chwila i będę potrzebowała oddzielnego pokoju, żeby pomieścić wszystko, co mam!
OdpowiedzUsuńale jak już wygram w totka to wybuduję sobie dom i będę miała własną bibliotekę :)
Też mam kilka książek robótkowych, ale po ostatnich dwóch zakupach w księgarni wysyłkowej pieniędzy nie ma ,a na półce leży tylko piękny tytuł , bo zawartość - szkoda gadać!Pozdrawiam i życzę miłego świątecznego wypoczynku!
OdpowiedzUsuńWidzisz, to ja też nie przemęczam się na święta. Staram się wymyślec sobie jak najmniej pracy.
OdpowiedzUsuńOstatnią książkę dostałam w prezencie i tez przyznaję, że przydatna niezwykle. Pierwszą, o haftowaniu monogramów też chciałbym mieć.
Anka
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNic dziwnego że się półka ugina :D
OdpowiedzUsuń