Nie ma mnie i nie ma, a Wy tu o mnie zaraz pamiętać nie będziecie. Czas mi jakoś ogranicza dostęp do komputera. Jakoś nie po drodze mi do pisania. Za dużo słońca chyba. Tak, czy inaczej mam do pokazania to i tamto, dlatego nie odchodźcie od odbiorników. Może jeszcze dziś uda mi się zrobic update i trochę Waszego czasu zająć. Poza tym, moja Mader ciągle przesyła mi sugestywny OPR, że nie ma co czytac :)
Żeby nie było, Wasze blogi czytam (przeważnie będąc w pracy, bo tu siłą rzeczy kwitnę przed komputerem) i zachwycam się niezmiennie :)
Pozdrawiam i ściskam i powiedzcie proszę, że na mnie czekacie :)
Buźka
Żeby nie było, Wasze blogi czytam (przeważnie będąc w pracy, bo tu siłą rzeczy kwitnę przed komputerem) i zachwycam się niezmiennie :)
Pozdrawiam i ściskam i powiedzcie proszę, że na mnie czekacie :)
Buźka
No czekamy, czekamy kochana, bo u Ciebie zawsze takie cudeńka :)
OdpowiedzUsuńMadziu, ja czekam niecierpliwie:))
OdpowiedzUsuńU mnie na razie nie ma się czym zachwycać, ale postaram się to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńMelduję, że wróciłam... tęskniłam i oczywiście czekam ;-))
OdpowiedzUsuńŚciskam czule!