3.03.2012

Wiosna, kwiatki i podkładki :)

Widzę przez okno wiosnę. Słońce tak świeci, że muszę opuszczać rolety. Po śniegu i lodzie został tylko piach na ulicy. Jestem pewna, że to wszystko za sprawą Truscaveczki  i jej Wołania Wiosny :) Naturalnie przyłączyłam się się do akcji i wydziergałam moją wiosenną podkładkę.


Wzór od razu skojarzył mi się z African Flower, które dziergałam dzień wcześniej. Zrobiłam Zuzi zawieszkę nad biurko. Najpierw zrobiłam trzy afrykańskie kwiatki, a potem połączyłam. Na zdjęciu rzut na wszystkie kwiatki. Zrobione z bawełny (chyba Virginia) szydełkiem oczywiście. 


Wracając do podkładki....Wzór jest tak przyjemny w dzierganiu, że podreptałam po moje kordonkowe zapasy i czarowałam małe podkładkowe kwiatki. W sumie wydziergałam 8. Tylko późna pora i brak sił powstrzymały mnie przed dzierganiem kolejnych. 
Białe zrobione z Muzy, a łososiowe z Oren Bayan, czyli jakieś tureckie cudo chyba :)





Robię je z przeznaczeniem na kolejną firaneczkę do kuchni. Śnieżynki  muszą odejść :) Zanim jednak wplotę je w jakąś formę wiszącą zapraszam na herbatkę :) 





Skoro widzicie już mój nowy bieżnik, to dwa słowa o nim. Otóż jest to zasłona zakupiona w SH :) za całe 4 PLN. Z uwagi na moją rosnącą miłość do czerni i bieli w domu, nie mogłam się oprzeć. O cenie się nie rozwijam, bo i po co :) Żeby jednak grało wszystko ze wszystkim należało pomyśleć o podkładkach pod kubki. Zielone zdecydowanie nie pasowały więc... Rok temu kupiłam na Tęczowym straganie kawałek tkaniny z IKEI i teraz jak znalazł. Bez zbędnych kombinacji, wycięłam wzór z tkaniny, podszyłam ociepliną, "przeleciałam" po czarnych liniach stebnówką i gotowe. Jest czarne? Jest. Białe? Jest. Pasuje? Pasuje :) I do tego mają kształt kubka.



Ta kawa to już przeszłość :) Za chwilę czas na kolejną, a dziś przedostatnią.
 Tak przy okazji, ile kawy pijecie w ciągu dnia? I przyznać się, która zrobiła babeczki :)

Pozdrawiam wiosennie i dziękuję za odwiedziny. 




2 komentarze:

  1. Kwiatki są śliczne; na początku się nie połapałam w tym zdjęciu z zawieszką, dopiero po chwili mnie olśniło. Świetny pomysł!
    Podkładki w kształcie kubków też mi się podobają.

    Ile kaw piję? przeważnie 3, ale czasem dwie, a czasem cztery. Do tego minimum 4 herbaty w tym dwie aż gęste i gorzkie:) no i wodai cola. Sporo tego, ale tak muszę, takie mam potrzeby:)

    pozdrawiam


    Anka

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...