15.05.2014

Pepitka na sportowo

Kolejna rzecz, o której wspominałam. Upolowana razem z koszulką. Wzór od razu wpadł mi w oczy i nie było mowy, żeby ta kiecka nie wyszła ze mną. Tysiąc pomysłów miałam na nią zanim jeszcze zapłaciłam  Wczoraj nareszcie doczekała się pierwszego cięcia. Poznajcie ją jednak przed spotkaniem z nożycami.
Duża kiecka w rozmiarze XL. Nie było szans, żeby jej nie zauważyć.




I rozsądek podpowiadał, żeby ją po prostu zmniejszyć, ale wyobraźnia działała w podziemiu i miała inny plan.
Tym samym, pamiętając o wykroju spodenek wykorzystanym do piżamki, zabrałam się za spodenki, ale takie bardziej "ą, ę". Spodenki dla Zuzi naturalnie.

Ciach, mach na podstawie wykroju.
Do tego kieszenie wpuszczane sobie wymyśliłam.

(tu są najwierniejsze kolory)

I po 2, czy 3 godzinach spodenki były gotowe. Wykorzystałam podłożenie sukienki i wykroiłam spodenki tak, żeby podłożenie było na dole nogawki. Oszczędność czasu i materiału. W pasie zrobiłam gumkę i 
pasują na dupkę idealnie.
Zu zgarnięta z dworu, więc zdjęcia na szybko, spodenki wciągnięte w locie. Stylówa bardzo kolorowa, ale zwróćmy uwagę na spodenki :)


Kieszenie dość głębokie, żeby ręce swobodnie włożyć i coś ukryć ewentualnie. Wygodne, elastyczne ( w składzie materiału jest elastan, wiskoza i coś jeszcze, ale wszystko to razem rozciągliwe w jedną stronę).


Teraz, na zdjęciu widzę, że wzór mi się na półdupkach rozjechał, ale pierwszy raz szyłam taki printowy materiał i nie przemyślałam tego. Ale przód jest ok :)

Pozostał jeszcze spory kawałek kiecki. Cięłam ją od dołu i została górna połowa ( a może troszkę więcej). I plan jest na bluzę, albo marynarkę dla Zu. Może jeszcze przed porodem uda mi się ją uszyć. Trochę mi już ciężko przy maszynie siedzieć. Brzuchal mnie ciśnie, muszę wstawać i prostować gnaty :)
Gdyby jednak się udało, to się chwalić będę. 


Pozdrawiam i do następnego
Magda


2 komentarze:

  1. ależ świetny materiał udało Ci się kupić (nie dość, że pepitka, to jeszcze ten kolor - mmm). spodenki wyglądają uroczo i profesjonalnie (sama chciałabym takie mieć - np. z mankietami). czekam na drugą odsłonę pepitki

    OdpowiedzUsuń
  2. super! pozdrawiam z Kuźni Upominków i zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...