Pod czujnym okiem nowego mieszkańca naszego M zrobiłam wczoraj ostatnie świeczki w tym roku :) Tym razem 16 szt.
Tak prezentowały się przed wykończeniem brokatem (czytaj: lakierem do paznokci z brokatem)...
Tak prezentowały się przed wykończeniem brokatem (czytaj: lakierem do paznokci z brokatem)...
... a tak po
aż się w głowie kręci
Świeczki przygotowane do rozprezentowania. Podobieram w pary, ozdobię wstążkami i pojechały...uff...
Dwie z gwiazdkami dedykowane są do kompletu z bombką w brązach i złotach.
Z tą konkretnie
Powstała też bombka dwustronna. Granatowo-biała. Wraz z kompletem świeczek również wędruje w prezencie.
Jest też młodsza siostra wielkiej srebrnej.
Najpewniej powędruje w prezencie wraz ze świeczkami, a może bez :)
Pozostała jedna bombka do skończenia i dwa chusteczniki do uszycia. Do zrobienia na dziś! Poza tym poszukuję w swoim wnętrzu koncepcji na ozdobienie mojego salonu zwanego pieszczotliwie dużym pokojem. Pewnie będzie brązowo-złoto-słomiano-pomarańczowy, ale kto wie, cóż mi przyjdzie do głowy :)
Pokój Zuzi posprzątany, wymaga tylko umiejscowienie kilku ozdób. Kupiłam w Lidlu super zawieszki, idealne do dzieciowego pokoiku. Wczoraj zrobiłam przemarsz wojsk ze szmatą po Zuziowym przybytku. Pierdoły, pierdołki i pierdołeczki turlały się wszędzie. Na szczęście wygrałam tę bitwę i pokój wygląda na posprzątany :)
Generalnie mogę powiedzieć, że to co zaplanowałam to i zrobiłam. Nie planowałam tylko tego, że dziś nie pójdziemy do pracy i przedszkola. Zuzia jest przeziębiona, więc zostałyśmy w domu. Odwiedzimy lekarza i fundujemy sobie zwolnionko. Mamy takie szczęście, że Zuzia choruje na święta. Tym razem musimy tego uniknąć, bo mamy plany wyjazdowe.
Nadaję więc z salonowej (dużopokojowej) kanapy, popijam kawę i stąd też pozdrawiam.
Na razie kończę i śmigam lotem trzmiela po Waszych blogach.
:)
Wszystko rewelacyjne!!! napracowałaś się, prawda? Dużo zdrówka dla Zuzi:))) Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuń@Guga, napracowałam się, ale to bardzo miła robota :) Uwielbiam mieć zajęte ręce.
OdpowiedzUsuńSwiece pieknie ozdobilas, sa delikatne, eleganckie takie jak lubie.
OdpowiedzUsuńAle,ale te bombki to istne cudenka-jestem pod wrazeniem, kiedys probowalam cos podobnego stworzyc ale nie udalo sie.
pozdrawiam