Piekłyśmy je po raz pierwszy i główna dowodząca mieszaniem (czyli ja) nie przewidziała, że jeśli są bez tłuszczu, to będą twarde :) Na szczęście są smaczne i zamoczone w mleku, albo herbacie będą pierwyj sort :)
Rzucam się teraz na podłogę do układania puzzli. 300 sztuk przed nami, ale dla nas to pestka :)
Pozdrawiamy i życzymy słodkich świąt :)
Magda i Zuzia
Zdrówka dla Zuzi bidulka miała kiedy zachorować :( Wszystkiego dobrego dla Was dziewczyny :)))
OdpowiedzUsuńAch te dzieci ! :)
OdpowiedzUsuńWiedzą kiedy chorować !
Wesołych świąt!!!
mniam mniam moje świąteczne ciasteczka już się skończyły muszę otworzyć nową linię produkcyjną ;)
OdpowiedzUsuńP.S masz boskie koty!!