Zanim uda mi się zrobić fotki moich tworków, pokażę odrobinę świąteczności znalezionych w sieci
(klik na foto po źródło)
(klik na foto po źródło)
Coś do zjedzenia, chociaż ja traktowałabym to jako ozdobę :)
Sposób na wykorzystanie książek. Proponuje nie stosować zwykłych świeczek ;)
Dla legolubnych :)
I dla tych, którzy nie koniecznie łapią świąteczny klimat :)
Yummy X-mass :)
A w ramach sprzątanka przed i poświątecznego...
...w końcu jeżdżąc na szmacie też trzeba wyglądać :)
Pozdrawiam ponownie zza biurowego biurka. Ale nie martwcie, się. Nie wyrzucą mnie :) Chyba... :)
P.S. Na froncie roboczym, na szydełko wskoczyła wczoraj zazdroska do kuchni.
:*
Świetne świąteczne inspiracje...choinka z książek rewelacyjna:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam*