10.11.2011

W drodze

Spotkałam dziś jesień. Nic w tym dziwnego, ale tańczyła dla mnie liśćmi spadającymi z drzew, które chwilę potem wirowały we wstecznym lusterku mojego samochodu. To był obłędny widok. Liście spadały tuż przed maską wcześniej odbijając promienie słońca. I tak przez kilka kilometrów. Coś niesamowitego. Wszędzie w lesie złoto i ogniste czerwienie. Jakby ktoś rozwinął dywany między drzewami. Nie pamiętam takiej jesieni. Obecna, mogłaby trwać bez końca


Pozdrawiam

3 komentarze:

  1. Oj mogłaby... Jest piękna! Świetne zdjęcie ;-)
    Ściskam czule!

    OdpowiedzUsuń
  2. cudnie, cudnie jest:) ja ładuję akumulatorki na zimę i mam nadzieję, że jeszcze jakiś czas będzie tak właśnie jesiennie złoto:) Pozdrawiam ciepło
    PS. zapraszam serdecznie do mnie, może któryś aniołek powędruje do Zuzi:)
     anielskie Candy na Mikołaja

    OdpowiedzUsuń
  3. W tym roku ta jesień jest wyjątkowo piękna.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...